Wielkość i potęga Mszy świętej

Największy skarb, czyli codzienna Ofiara Mszy Świętej – niesamowite zdjęcie z 1932 r.

„Na zdjęciu widać podczas Podniesienia pochylonego na Krzyżu Chrystusa, choć nie było tam w rzeczywistości żadnego Krzyża w pobliżu ołtarza. Jest to cudowne potwierdzenie Eucharystycznej Ofiary jak na Golgocie.
Ani celebrujący kapłan, ani służący do Mszy Świętej brat zakonny, ani też jego brat, który fotografował, nie widzieli tego, co w cudowny sposób wyszło na zdjęciu. Znam tego kapłana, który dostąpił tej łaski, jak również znam bliższe okoliczności i poświadczam prawdziwość i autentyczność tego wydarzenia”
ks. Franz Keiser

 

Wielkość i potęga Mszy świętej

 

„Msza święta tak jest przepełniona tajemnicami, jak morze kroplami wody, powietrze drobnymi ciałkami, firmament gwiazdami, niebo aniołami” – mówił św. Bonawentura (1221–1274).

 

Msza św. jest obecnością całego życia, cierpienia, śmierci i zmartwychwstania Chrystusowego. Jezus daje samego siebie na zawsze. On sam dokonuje największego cudu, że chleb i wino przemieniają się w Jego Ciało i Krew.

 

We Mszy świętej przychodzi do nas Trójca Przenajświętsza, Jezus Chrystus jest obecny z wszystkimi aniołami i świętymi.

 

Msza św. jest odnowieniem ofiary krzyżowej Jezusa Chrystusa na Kalwarii. Zbawiciel chce ją dalej powtarzać, aż do skończenia świata. Ten sam Chrystus, który skonał w ofierze za nas na Krzyżu, spoczywa na naszych ołtarzach w każdej Mszy świętej i na nowo ofiaruje się Ojcu Niebieskiemu. Fig.1. Przeistoczenie (29.08.1932

 

„Cały wszechświat nic nie znaczy w porównaniu z tym Bogiem, moim Bogiem ! (…) w szaleństwie miłości Świętej Eucharystii” – św. Josemaria Escriva (1902 –1975).

 

„Każda Msza św., w której pobożnie się uczestniczy, jest przyczyną cudownych działań w naszej duszy, obfitych łask duchowych i materialnych, których my sami nawet nie znamy” oraz „Świat mógłby istnieć, nawet bez słońca, ale nie może istnieć bez Mszy Świętej” – św. Ojciec Pio (1887–1968).

 

„Gdyby ludzie znali wartość Eucharystii, musiałyby służby porządkowe kierować ruchem u wejścia do kościołów” – św. Teresa z Lisieux (1873–1897).

 

„Ten sam skutek, jaki męka Chrystusa wywołała w świecie, Eucharystia wywołuje w każdym człowieku” – św. Tomasz z Akwinu (1225–1274 ).

 

Jedna Msza św. oddaje Bogu większą cześć, niż razem wzięte wszystkie modlitwy aniołów, bo we Mszy św. cześć i uwielbienie składa aż Jego Jednorodzony Syn.

 

Msza św. jest jednocześnie przebłaganiem obrażonego i zagniewanego Boga.

 

Bóg ogniem zniszczył Sodomę i Gomorę, a jest to drobiazg względem tych wszystkich okropnych grzechów całego świata, nieustannie narastających. Czym więc odkupimy nasze winy? A właśnie Mszą świętą!

 

„Panie, miej cierpliwość nade mną, a wszystko Ci oddam” (Mt 18,26). Wszystko Ci

 

Boże zapłacimy (!?), ale czym ??! Ofiarą Syna Twojego na Krzyżu!

 

Czy śmierć Chrystusa wystarczyła Bogu, aby za wszystkie grzechy przeprosić oraz uzyskać wysłuchanie wszystkich naszych próśb? Tak, wystarczyła za wszystko!

 

Jaki ma cel udział i słuchanie Mszy św.? Ten, ażeby kto bierze w niej udział, włączył się i czerpał z obfitości wyżej wymienionych darów Chrystusa.

 

Eucharystia jest niezgłębiona jak Miłość Chrystusowa, jest więc niewyczerpywalna, dlatego należy podejmować indywidualną osobową uporczywą i ufną wędrówkę dla Jej poznawania, przeżywania i karmienia się Nią. Każdego dnia życia (!) – zapamiętajmy te słowa: Tak, jeżeli nie uwierzycie, że JA JESTEM,pomrzecie w grzechach swoich (J8,24).