Nasz chór powstał w okolicach Adwentu 2006. Pewne młode małżeństwo właśnie wróciło z warsztatów muzycznych z zespołem „New Life’M”, z głowami napełnionymi tym, co się tam działo, spotkaniem z Marcinem Pospieszalskim, Hubertem Kowalskim i czterogłosowym śpiewem chóralnym. Wtedy też przyjechały z nimi nutki do takich pieśni jak „Wody Jordanu” czy „Cała ziemio wołaj”. W pewnym momencie padł pomysł – trzeba coś zrobić w tym kierunku na zasadzie: „nic na siłę, zobaczymy co z tego wyjdzie”.
Powstało pytanie: Jak zmontować ekipę?
W momencie, gdy chce się zorganizować coś w szerszej komitywie, to pojawia się pierwsze, kluczowe pytanie: skąd wziąć ludzi? Pierwsza decyzja – zbieramy znajomych, a nasi znajomi swoich znajomych. I tak zebrało się 10 osób na dzień dobry! Drugi szok przeżyliśmy jak udało się nam już na pierwszej próbie wykonać coś na 4 głosy, i to całkiem, całkiem. Coś się zapowiadało…
Późniejszy okres, aż do dzisiaj stał się czasem regularnej pracy i ćwiczeń. Po prostu. Udało się nam stworzyć przez ten czas w miarę stabilny skład z grona osób nie mających żadnego podobnego doświadczenia muzycznego oraz całkiem spory, jak na zespół w pełni amatorski, repertuar.
Śpiewamy w niedziele na Mszy św. o godz. 18. Staramy się śpiewać głównie pieśni liturgiczne w aranżacjach gigantów naszej współczesnej muzyki sakralnej – b. Dawida Kusza, Pawła Bębenka, o. Jacka Gałuszki, Piotra Pałki i wielu innych wspaniałych muzyków. Czasem jednak (ostatnio dosyć często) zdarza nam się śpiewać repertuar w jednym głosie, a to dlatego, że skład mamy niewielki. Dlatego też bardzo serdecznie zapraszamy wszystkich którzy lubią i potrafią śpiewać do naszego grona. Każda nowa osoba, która do nas dołącza jest dla nas wielką radością i nadzieją, że to co robimy jest potrzebne.